Wakacje a makijaż permanentny

Z czym kojarzy ci się lato? Mi na pewno z lekko muśniętą słońcem skórą, mniejszą ilością makijażu i ciągłym uśmiechem na twarzy:) Lato również kojarzy mi się z wyjazdami, z wylegiwaniem na plaży i z dużym kontaktem z wodą. Czyż nie jest cudowne posiadanie makijażu permanentnego, który jest ciągle w tym samym miejscu, nie rozmazuje się i cały czas delikatnie podkreśla twoją urodę. Uważam, że lato to okres w którym jestem najbardziej wdzięczna za to, ze mam brwi, które tylko czasami dodatkowo podkreślę przez nałożenie henny no i usta, które nigdy nie odbijają się na żadnej filiżance. A moze to czytasz i myślisz sobie no fajnie ale leżenie dla mnie na plaży to istna nuda i wole spędzać czas aktywnie. Idealnie, prawdę mówiąc to tak ja ja. Uwielbiam wędrówki po górach, jazdę na rowerze, jazdę konną a w lecie takie aktywności wspomagają u mnie zwiększoną potliwość. Mimo tego mój makijaż jest idealny dlatego uważam ze lato kocha makijaż permanentny, z wzajemnością 🙂